zapukał do moich otwartych drzwi
demon nieskrzydlaty
oskarżył i zapłakał
że mieszkam bezbożna
sama w kącie starym
z mężem pająkiem
świadomość straszy mnie jak zły sen
potłuczonymi o rzeczywistość marzeniami
kto bezcześci książkę wyrywając jej kartki już na samym początku
albo w środku?
przykra taka baśń, aż się nie chce końca czekać
nuży mnie ta opowieść a innej nie będzie
Każdej historii można dopowiedzieć szczęśliwy ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuń