brak szczęścia nie jest nieszczęściem?
a na środku jeziora nigdy nie jest się spragnionym?
chcę cofnąć to co nieodwracalne
zamknięte w szklanej kuli bez okien i dna
nie zajmuje mnie myśl o śmierci
o swojej, twojej, czarnej, białej
ani myśl o życiu
myśl o życiu to jak bajanie o jednorożcach
padam na kolana i zdzieram z siebie godność
z ropiejącą od wstydu przeszłością
tylko po co?
od tylu tylu godzin te same trzepoczą się pytania
policzyć te godziny...
nie - jak? tylko po co?
znaleźć odpowiedzi na pytania
znaleźć najpierw pytania!
odmówiłam pacierz wczoraj
i sobie do siebie dostępu
żaden klucz nie pasuje, muszę je wszystkie wyrzucić
i dogonić życie nim ucieknie za kolejny szeroki hoyzont
szybciej i szybciej muszę biec
tylko po co?
po co pędzić bez celu?
Cel zawsze istnieje... jedynie my mamy problem żeby go zrozumieć.
OdpowiedzUsuń