zbyt mocno pragnę
zbyt często
popadam w nierównowagę
psychiczną
niepewna siebie
raz ponad chmurami
w rowie mariańskim zatopiona
żyję wiecznie
i wiecznie umieram
to nie takie trudne
pragnąć dotyku
słowa, uśmiechu
wzajemności
jak baśni nierealnej
odpowiedź jest prosta jak ta historia
przeklęłam się na wieki
Pragniesz całkowitej akceptacji, miłości. To normalne. Każdy chciałby mieć obok siebie kogoś bliskiego.
OdpowiedzUsuń