piątek, 9 grudnia 2011

Trainland


Pociągi.
bez lokomotywy
bez pasażerów
bez celu.
Szkielety wagonów,
świat wiszący w chmurach
nieudane torowiska
pusta kołyska, krzyk lalki
skład wykoleja się i spada...
zepsuta zwrotnica
Morfeusz dziwne historie opowiada.

4 komentarze:

  1. Hmmmm.... Ja też miałem wizję takich pociągów, pędzących donikąd. W śnie jechałem w jednym z nich w nieskończona dal absolutnie sam. Bardzo ładny rysunek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jeszcze wadliwe zwrotnice.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czym się objawiają wadliwe zwrotnice? Pociągi się wykolejają?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, gorzej. Pociąg życia jedzie, a przed sobą ma rozwidlenie. Może pojechać prosto- donikąd, do pustki, w otchłań, chaos, bezsens. Może też skręcić- w stronę radosnego życia, przy boku ukochanej osoby, w stronę życia prostego, pięknego, takiego, jakie byśmy chcieli, jakie pragniemy, bez bólu. Problemem są właśnie wadliwe zwrotnice, które nie działają, więc pociąg życia wciąż wali na przód, nabierając prędkości. Wykolejenie może oznaczać śmierć, ale gorsze jest chyba zmierzanie donikąd.
    Nie wiem, ja tak to widzę, ale każdy może mieć własną wizję.

    OdpowiedzUsuń