wtorek, 20 grudnia 2011

fire butterfly


mogę im odpowiadać
na zadawane w kółko pytania
jak małym dzieciom
tłumaczyć

mogę ich słuchać
jak mimowolnie słucham
ludzi chcących mi ramy swoje wyznaczyć.

A milczenie moje skazało ich na banicję
by krzyczeć i śmiać się
płakać i śpiewać
wyłącznie wewnątrz głowy.
Więc teraz wolę nie słyszeć nic prócz muzyki

lub ciszy nie skażonej
żadnym głosem ludzkiej mowy.


Ciekawe, czy ćma, która się już sparzyła
i fruwać zbyt szybko nie może
wycofa się przed ogniem,
przysiądzie przy świetle uważnie
czy zapomni, że już kaleka może?

1 komentarz:

  1. Asthar, nie tłumacz im, nie odpowiadaj, choć wiem, że to trudne, ale "oni" nie zasługują na kontakt z Tobą, masz wartościowsze kontakty.

    OdpowiedzUsuń